Krem z SPF wciąż kojarzy się głównie z wyjazdem na wakacje. Warto jednak nie odkładać go do szuflady po zakończonym urlopie. Jeśli zależy nam na młodym i zdrowym wyglądzie skóry, warto zainwestować w dobry, codzienny krem z filtrem i stosować nawet gdy pogoda za oknem nie rozpieszcza.
Co nam daje SPF?
Przede wszystkim jest to bariera pomiędzy naszą skórą a szkodliwymi promieniami słonecznymi. Zbyt częste narażanie skóry na niechroniony kontakt z nimi może powodować szybsze starzenie się naskórka, przebarwienia lub nawet chorobę nowotworową.
Obecnie na rynku znajduje się wiele specjalistycznych kremów na dzień zawierających filtry. Bez problemu można dobrać specyfik, który posłuży za bazę pod makijaż lub krem koloryzujący BB lub CC. Dodatkowo, oprócz filtra przeciwsłonecznego kosmetyki mają dodatkowe właściwości jak na przykład nawilżanie czy matowienie cery.
Filtr 30 SPF jest tak naprawdę najniższym jeśli zależy nam na ochronie skóry i kolagenu. Warto również pamiętać, że jeśli stosujemy kuracje kosmetyczne kwasami lub retinolem niezwykle ważne jest stosowanie kremu z SPF 50. Jest to tak naprawdę najlepszy wybór, jeśli zależy nam na pełnej ochronie i zachowaniu młodego wyglądu na długo.
Nakładać nawet zimą i jesienią?
Ważna jest również konsekwencja w nakładaniu kremu z filtrem. Nawet jeśli wydaje nam się, że chmury na niebie, czy szyba w samochodzie ochronią skórę przed szkodliwym działaniem słońca; jest to złudne poczucie. Nawet jeśli nie zauważamy jak słońce działa na naszą cerę, warto spojrzeć na Azjatki. Nie bez powodu kosmetyki z Japonii czy Korei Południowej robią coraz większą furorę na rynkach zachodnich. Dzięki regularnemu chronieniu się przed słońcem, kobiety w tych krajach przez bardzo długi czas zachowują młodzieńczy wygląd i przepiękny wygląd cery.